Film
Wichrowe wzgórza
W cyklu: Wichrowe wzgórza
MFF Wenecja 2011: nagroda za wyjątkowe osiągnięcie techniczne (zdjęcia)
MFF Camerimage 2011: Brązowa Żaba za zdjęcia
Nagrody Evening Standard: nagroda za najlepsze zdjęcia
MFF Valladolid 2011: nagroda za najlepsze zdjęcia
Wichrowe wzgórza to historia wielkiej namiętności Catherine i Heathcliffa. Opowieść o pożądaniu, okrucieństwie, zazdrości, bólu i zemście. O wszystkim tym, co w miłości najsilniejsze i najbardziej pierwotne. Bez niepotrzebnych słów. Pośród zamglonych wrzosowisk Yorkshire.
Wichrowe wzgórza to najnowsza, rewolucyjna adaptacja klasycznej brytyjskiej powieści, wielokrotnie przenoszonej na kinowy ekran. Tym razem za kamerą stanęła laureatka Oscara Andrea Arnold, jedna z najciekawszych współczesnych reżyserek, mająca w dorobku nagradzane filmy Red Road i Fish Tank. Zrezygnowała ona ze skostniałej konwencji dramatu kostiumowego, stawiając na maksymalny realizm. Dzięki temu powstała opowieść o ekstremalnie silnych uczuciach i jedna z najwierniejszych rekonstrukcji życia na przełomie XVIII i XIX wieku w historii współczesnego kina.
Wydane po raz pierwszy w 1847 roku Wichrowe wzgórza autorstwa Emily Brontë są opowieścią o wielkiej i niszczącej sile namiętności. Catherine Earnshaw, panna z dobrego domu, kocha z wzajemnością Heathcliffa, człowieka niższego stanu. Niestety, młodzi właśnie ze względu na konwenanse nie mogą wziąć ślubu. Ich niespełnione uczucie wywoła lawinę tragicznych wydarzeń.
Nagrodzone na festiwalu w Wenecji i na Camerimage Wichrowe wzgórza to odważne dzieło, skupiające się na emocjach bohaterów – ich namiętności, tęsknocie, bólu, zazdrości. To film przejmująco piękny, który atakuje wszystkie zmysły i nie pozwala o sobie długo zapomnieć.
„Wichrowe wzgórza Andrei Arnold przywróciły mi wiarę w to, że kino może być inspirujące, żywe, że język filmowy może wciąż ewoluować, być odkrywczy, być doskonałym narzędziem do opowiadania o tym, co dziś czujemy, co wisi w powietrzu, ale co trudno opisać dostępnymi narzędziami. Takiej ekranizacji jeszcze nie widziałam: prawie pozbawionej słów, które sączą się do naszych uszu, jak przez watę, ich sens zresztą w ogóle nie jest ważny. Wszystko mówią obrazy: niewiarygodnie zmysłowe, intensywne i gęste. Pochłaniające.” Małgorzata Sadowska, Canal+
„Wichrowe Wzgórza Andrei Arnold pokazują jak kino XXI wieku może (i powinno) ożywiać nawet najbardziej zużyte teksty. (…) Najbardziej udany i satysfakcjonujący film w karierze brytyjskiej reżyserki.” Hollywood Reporter
„Godna podziwu próba, aby obedrzeć opowieść Emily Brontë z wszelkich ozdobników i dotrzeć do jej nagich, najbardziej pierwotnych elementów.” Variety