Film
Powidoki – uroczysta premiera
Uroczysta premiera filmu Andrzeja Wajdy połączona z wykładem profesor Irmy Koziny Łódź wobec awangardy: Władysław Strzemiński jako malarz i teoretyk sztuki.
We wprowadzeniu do filmu Powidoki Irma Kozina, historyk sztuki, przedstawi twórczość malarską i rozważania teoretyczne Strzemińskiego na tle jego biografii. Uwaga prelegentki koncentrować się będzie m.in. na związkach artysty z awangardą konstruktywistyczną w Rosji Radzieckiej oraz jego trudnej – choć artystycznie niezwykle inspirującej – relacji z życiową partnerką malarza, Katarzyną Kobro. Omówiony zostanie także wpływ Strzemińskiego na działania abstrakcjonistów polskich, z uwzględnieniem twórczości katowickiej grupy ST-53.
Jeden z najwybitniejszych twórców w historii kina, zdobywca wielu nagród filmowych, w tym Oscara za całokształt twórczości – Andrzej Wajda, przedstawia historię człowieka niezłomnego, Władysława Strzemińskiego pioniera polskiej awangardy, ze znakomitą rolą Bogusława Lindy.
Głównym bohaterem jest wielki artysta, wierny własnej wizji sztuki, który nie poddał się obowiązującemu systemowi i w konsekwencji doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów. Powidoki to intymny zapis ostatniego okresu życia obdarzonego charyzmą wybitnego malarza. Opowieść o tym, jak komunistyczna władza zniszczyła niepokornego człowieka.
Wajda w sposób niezwykle subtelny, a zarazem uniwersalny kreśli, tworzonymi z malarskim kunsztem obrazami, świat, w którym piękno i sztuka są prześladowane.
Powidoki są zapisem ostatnich lat życia Władysława Strzemińskiego. Akcja filmu dzieje się w Łodzi w okresie 1948 – 1952, w okresie stalinizmu. Strzemiński jest malarzem, profesorem i wykładowcą w Łódzkiej PWSSP. Wielki malarz, twórca teorii unizmu, doceniony i podziwiany przed wojną w kraju i za granicą, uwielbiany przez studentów, nie cieszy się sympatią władz uczelni, a przede wszystkim Ministra Kultury. Strzemiński w przeciwieństwie do lojalnych członków partii i kolegów realizujących doktrynę socrealizmu, nie zgadza się na żadne ustępstwa w sztuce. Nie pozwala aby polityka wkraczała do jego twórczości. Realizuje własną drogę artystyczną, niezgodną z oficjalnymi wytycznymi PZPR – właściwy tor w sztuce to opisywać historyczny wysiłek narodu pod kierownictwem Partii oraz istotę socjalistycznych przeobrażeń społecznych i cywilizacyjnych. Taka postawa sprowadza na niego szykany, aż do relegowania z uczelni i wykreślenia ze Związku Artystów Plastyków. Władza postanawia zniszczyć Strzemińskiego i konsekwentnie to realizuje. Żona głównego bohatera, wybitna rzeźbiarka Katarzyna Kobro, pojawia się jedynie w tle. Łączącą ich postacią, jest niezwykle dojrzała, jak na swój wiek, córka Nika.