Film
Mój rower
Zdobywca nagrody za najlepszy scenariusz podczas 37. Gdynia Film Festival
Mówi się, że mężczyźni nie rozumieją kobiet. A co, jeśli jest jeszcze gorzej i nie rozumieją też siebie nawzajem?
Najnowszy komediodramat Piotra Trzaskalskiego (Edi – zdobywca ponad 30. prestiżowych nagród filmowych), to nietypowy przewodnik po męskim świecie. Dlaczego niezależnie od wieku, gdy facet kocha, nie potrafi tego wyrazić słowami?
Bohaterami filmu jest trzech mężczyzn z jednej rodziny – wnuk, syn, dziadek. Paweł (Artur Żmijewski), Włodek (Michał Urbaniak) i Maciek (Krzysztof Chodorowski) skazani na swoje towarzystwo przez kilka dni, nie przepuszczą żadnej okazji, żeby uprzykrzyć sobie życie. Czy naprawdę więcej ich dzieli niż łączy? Czy klucz do zrozumienia męskiego punktu widzenia w ogóle istnieje?
„Mój rower ma mocno osobisty charakter” – mówi reżyser. „Wiele rzeczy i myśli, o których opowiadam – przeżyłem i dotknąłem. Miałem ojca – mam syna i pewnie kiedyś będę dziadkiem. W tym kontekście jest to film osobisty” – dodaje Piotr Trzaskalski.
Film wywołał spore zamieszanie podczas Festiwalu w Gdyni. Wzbudził ogromny aplauz zarówno wśród publiczności, jak i krytyków, a reżyser Piotr Trzaskalski i Wojciech Lepianka otrzymali nagrodę za najlepszy scenariusz. To „hit festiwalu!” – zachwycał się Tadeusz Sobolewski. Wtórował mu również Hollywood Reporter dodając na swoich łamach: „Poruszył tłumy!”.