Koncert, Spotkanie
Koncert Ziuta Gralaka z formacją YESHE + spotkanie z prof. Tadeuszem Sławkiem i redaktorem Jerzym Illgiem / Wyśnione życie artystów – Piastowska 1
W cyklu: Katowice. Sztuka w centrum
Koncert Ziuta Gralaka z formacją YESHE + spotkanie z prof. Tadeuszem Sławkiem i redaktorem Jerzym Illgiem, którzy zetknęli się osobiście z twórczością Andrzeja Urbanowicza, a duch legendarnej Pracowni przy ul. Piastowskiej 1 jest im niezwykle bliski. Rozmowę poprowadzi dr Anita Skwara.
Wyśnione życie artystów – Piastowska 1.
To będzie malarska Rzecz i poetycka z natury. A przede wszystkim – mocno muzyczna Rzecz. Tematem będzie Miejsce – jako symbol i jako adres, konkretny nazwą ulicy i numerem budynku. Będzie o Miejscu – w które się wchodziło, i które przybyszom, gościom, mieszkańcom wychodziło naprzeciw. O Miejscu wpisanym co prawda w mapę miasta, ale lokującym się na prawach wyspy. Miasto, Miejsce, Mieszkańcy (bywalcy) – Katowice, Piastowska 1. Można by tu wymienić nazwisk wiele, trzeba na pewno te najważniejsze – Andrzej Urbanowicz i Urszula Broll.
Rozmowę o Miejscu i Osobach należałoby zacząć od roku 1953, kiedy 71 lat temu spod ziemi czarnej jak węgiel zaczęła wyrastać kolorowa, zbuntowana formacja artystyczna. Pretekst ku temu istnieje znakomity – to Śnialnia Rafała Księżyka, czyli opowieść o śląskim undergroundze. Mamy więc w ręku opis, świadectwo, wielogłos, na który składają się wspomnienia o świecie PRLu danym do naprawy w akcie miłosnej gry z wyobraźnią. Siedzibą artystycznej, intelektualnej i duchowej rewolty była od stycznia 1960 roku Pracownia Urszuli Broll i Andrzeja Urbanowicza przy ul. Piastowskiej 1. Z czasem stała się, trawestując tytuł opowiadania J.L. Borgesa – Pracownią Babel, z wielością artystycznych, intelektualnych języków, które były tam używane, z labiryntem twórczych ścieżek i mikrokosmosem tłoczących się w jej ścianach obiektów. Dzisiaj jest symbolem kulturowej alternatywy, tu, na Śląsku wywracającej do góry nogami zadekretowany porządek świata. Szara komuna i kolorowy strych – tak o niej myśli Michał „Nihil” Kuźniak z zespołu Furia.
W kwietniu 2010 roku, pięćdziesięciolecie Pracowni świętowano, jeszcze z udziałem Andrzeja Urbanowicza, w Kinoteatrze Rialto. Koncert formacji Antoniego „Ziuta” Gralaka w ramach projektu YeShe został zarejestrowany na płycie Piastowska 1. Wtedy, na scenie, muzyka oprawiona była w malarstwo Urbanowicza, obecne na ekranie. Miała miejsce także rozmowa… W 14 lat po tamtym wydarzeniu, wertując ciepłą jeszcze Śnialnię Rafała Księżyka, w 71 lat od objawienia się ST 53 zwracamy się w stronę czasu „pozornie przeszłego” z przekonaniem o aktualności i randze historii śląskiego undergroundu. Na Rialtowej scenie ponownie zdarzy się spotkanie – muzyki Ziuta Gralaka i malarstwa Andrzeja Urbanowicza. W rozmowie przed koncertem wezmą udział bywalcy, współtwórcy ścieżek Piastowskiej 1 – profesor Tadeusz Sławek, redaktor Jerzy Illg, i Antoni „Ziut” Gralak.
Śnialni już nie ma, ale sny z nią związane wciąż mogą się przyśnić… Rafał Księżyk
Antoni „Ziut” Gralak – trębacz, kompozytor, producent muzyczny
Od lat uznawany za jednego z najbardziej twórczych muzyków w kraju. Swoją trąbką nadał szlif najważniejszej ścieżce polskiego o jazzu lat 80. Nazwisko Gralaka odsyła do legendarnych formacji: Free Cooperation, Young Power oraz bliższych rockowi grup Sfora i Woo Boo Doo, po międzynarodową formację Universal Supersession. Sławę zdobył jako współtwórca potęgi jazz-rockowej formacji Tie Break, którą zalicza się do wąskiego grona kultowych polskich grup muzycznych. Ceniony muzyk sesyjny. Współpracuje z czołówka jazzowej sceny i wieloma gwiazdami pop (Twinkle Brothers, Rap, Voo Voo, Automatik, Stanisław Soyka, Justyna Steczkowska, Jass Tri, Universal Supersession, Wilki, Raz Dwa Trzy, Anna Maria Jopek, Nick Cave, Dede Bridgewater, Andrzej Smolik, Masala Sound System, Tymański Yass Ensamble, Pogodno, Waglewski, Maleńczuk). Nagrywa muzykę filmową i teatralną. Prowadzi dwa autorskie projekty Graal i YeShe.
YESHE – formacja Antoniego Gralaka, która nagrała album zatytułowany Piastowska 1. To adres katowickiej pracowni nieżyjącego już Andrzeja Urbanowicza jednego z najbardziej rozpoznawalnych malarzy, inkony polskiego undergroundu. On i jego obrazy były jednym z powodów stworzenia tego muzycznego materiału. Muzyka oparta jest na hinduskim shehnai, jednak spora dawka elektroniki oraz, jak zawsze nowatorska gra Gralaka i Piotra Pawlaka, pozwalają stwierdzić, że jest to bardzo udane połączenie muzyki etno, nujazzu oraz współczesnej europejskiej muzyki improwizowanej.
Andrzej Urbanowicz – ikona polskiego undergroundu artystycznego. Malarz, eseista, znawca i propagator buddyzmu. Animator kultury niezależnej. Aktywny nieprzerwanie przez pół wieku. Na początku 1960 roku wraz z Urszulą Broll założył w Katowicach pracownię przy ul. Piastowskiej 1, która w latach 60. i 70. była znaczącym miejscem kulturotwórczym. Zajmowano się tam m.in. naukami tajemnymi, okultyzmem, alchemią, astrologią i sztuką. W latach 60. i 70. zajmował się animacją niezależnego życia artystycznego oraz podziemną działalnością wydawniczą związaną z problematyką kultury i buddyzmu. Do grona stałych współpracowników i przyjaciół artysty należeli m.in.: Urszula Broll, Zdzisław Beksiński, Jerzy Illg, Tadeusz Sławek czy Henryk Waniek. Twórczość Urbanowicza jest wielowątkowa i jego działania artystyczne nie ograniczały się do jednego medium. Znany jest przede wszystkim jako malarz, który za pomocą symboli przekazuje odbiorcy istotne zaszyfrowane komunikaty. Tworzył także obiekty, realizował parateatralne działania, sięgał często po techniki mieszane czy grafikę.