Film
Porwanie Michela Houellebecqa
MFF w Berlinie 2014
Tribeca Film Festival 2014: najlepszy scenariusz
Punktem wyjścia filmu jest tajemnicze zaginięcie Michela Houellebecqa w czasie trasy promocyjnej Mapy i terytorium, gdy nie pojawił się na spotkaniach z belgijskimi czytelnikami. Spekulowano, że pisarza porwała Al-Kaida za antyislamskie wypowiedzi.
Film Guillaume’a Niclouxa pokazuje, co się zdarzyło naprawdę: pisarz zostaje zapakowany do wielkiej metalowej skrzyni i wywieziony do wiejskiego domu przez trzech braci polskiego pochodzenia. W tej idylli pełnej umięśnionych osobników, starych samochodów i polskiej kiełbasy Houellebecq czeka, aż ktoś zapłaci za niego okup. Tylko kto się tego podejmie?
W roli głównej sam Michel Houellebecq w brawurowej kreacji. Autor Cząstek elementarnych nie szczędzi w filmie swoich kontrowersyjnych poglądów, w tym na temat Polski i Polaków. Reżyser filmu po zdjęciach tak mówił o pisarzu: „Nie byłem w stanie napisać mu jednej linijki tekstu, wszystko mu ukradłem – sposób mówienia, zachowania, podejście do palenia, neurozy…”. „Porwanie staje się punktem wyjścia do zajrzenia, na różne sposoby, w głąb tej niezwykłej postaci. To laboratorium, w którym prawdziwy pisarz zostaje połączony z fikcyjnym, w którym odzieramy go ze skóry i kontekstów. On sam obnaża się przed widzem, używając kłamstw jako potencjalnych prawd” – dodaje Nicloux.
Prowokacyjny, pełen ciętego poczucia humoru film Nicloux na pograniczu farsy, którego scenariusz był częściowo improwizowany, okazał się jedną z najczęściej dyskutowanych sensacji tegorocznego festiwalu w Berlinale. Tadeusz Sobolewski napisał o nim: „w osobie reżysera Guillaume’a Nicloux Marek Piwowski wylądował w Berlinie z ekipą z Rejsu i pokazał język temu festiwalowi kina zaangażowanego”.
„Ta pełna czarnego humoru farsa zaskakująco sprawnie łączy fakty i fikcje, dotyczące jednego z najgłośniejszych współczesnych pisarzy.” The Hollywood Reporter
„Najbardziej kontrowersyjny francuski pisarz udowadnia, że potrafi się z siebie śmiać w błyskotliwej i zabawnej komedii Guillaume’a Nicloux.” Variety
„Nicloux buduje zabawny dokument o zderzeniu życiowych postaw. Bawią w nim zarówno trzej mięśniacy, bawi sam pisarz z wiecznie skrzywioną miną i nieodłącznym papierosem.” Stopklatka.pl
„Jedna z największych niespodzianek tegorocznego festiwalu w Berlinie. Choć mamy świadomość, że oglądamy fabularną komedię to cały czas z tyłu głowy zostaje pytanie: a może to jednak dokument?” The Playlist