Film
Witamy w Nowym Jorku
Abel Ferrara, kultowy reżyser Złego porucznika z Harveyem Keitelem, powraca z mocną opowieścią inspirowaną głośną seks-aferą z udziałem Dominique’a Strauss-Kahna, byłego dyrektora zarządzającego Międzynarodowym Funduszem Walutowym, jednego z najpotężniejszych ludzi międzynarodowej finansjery i kandydata na prezydenta Francji. Skandal wstrząsnął mediami po obu stronach oceanu i zachwiał światem finansów.
Deveraux jest potężnym człowiekiem. Przez jego ręce codziennie przewijają się miliardy dolarów, a decyzje mają wpływ na globalną ekonomię. Jednak afera seksualna z udziałem pokojówki z nowojorskiego hotelu doprowadzi do aresztowania i załamania błyskotliwej kariery finansisty.
Twórcy o filmie: Nasz film zainspirowała prawdziwa historia, którą śledziły miliony ludzi na całym świecie. Rejestrowały ją kamery telewizyjne i omawiały dzienniki. Nasze postaci nie są jednak bohaterami dokumentu, a fikcji. Nikt nie ma prawa, żeby uzurpować sobie wszechwiedzę na temat tej skomplikowanej opowieści. Jest tu zbyt wiele punktów widzenia, a prawda jest nazbyt złożona.
Gérard Depardieu o bohaterze filmu: To fascynująca postać, trochę szekspirowska. W jego sprawie da się odnaleźć wątki i tematy, które rządziły światem dzieł Szekspira: władzę, pieniądze, seks. To motywy wielkich tragedii, nawet sztuk Moliera – chociażby Świętoszka. W życiu i władzy jest pewna teatralność.
Prowokujący. Empire
Najlepszy film Ferrary od czasów Złego porucznika i Króla Nowego Jorku.
(…) Triumf Depardieu. Jego najlepsza rola od lat. The Guardian
Szczera, ważna i skłaniająca do myślenia próba zrozumienia najgłębszych i najmroczniejszych tajemnic męskości i władzy. TimeOut.com