Film

dramat / obyczajowy

Reż. Wojciech Smarzowski

Obsada:
Robert Więckiewicz, Michalina Łabacz, Agata Kulesza, Andrzej Chyra, Arkadiusz Jakubik, Henryk Gołębiewski

Polska, Łotwa, 2021

135 min

Wesele – English Friendly, screening with English subtitles – seans z angielskimi napisami

Wesele

Wojciech Smarzowski – the creator of the unforgettable pictures Wołyń, Drogówka, Róża as well as the record- breaking hit Kler, which scored over 5 million viewers in theatres, returns with a revolutionary masterpiece. Wesele is a story about love so strong it breaks any boundaries, destroys the barriers and overcomes any obstacles. It is an honest look at the modern world, as well as a dramatic journey to the past which will leave none indifferent. According to Smarzowski’s own words, his newest film is supposed to be a “tale of emotional manipulation and a warning against hate speech”.

Wedding reception AD 2021. A bunch of tipsy guests go crazy on the dancefloor to the rhythm of disco polo, the bridesmaids compete against each other in party contests, someone records video wishes for the newlyweds. A reception like many others, but underneath the illusion of good fun lies the bitter truth about us. The heavily pregnant bride (Michalina Łabacz), whose mind is set on leaving the country, observes her husband’s antics with growing concern. Her father Rysiek (Robert Więckiewicz), a local businessman, has more to worry about than just his daughter’s wedding. His business of a lifetime is in shambles, with the money and happiness of his relatives at stake. All of these events, along with the unruly behavior of the guests, bring back the dramatic memories of Antoni Wilk (Ryszard Ronczewski), the head of the family, of the time when he met the love of his life. Deepest feelings and emotions grow with every minute, the stories of long- lost loves and new affairs intertwine. The threshold between then and now gradually dissipates, revealing the secrets of the past that fuel the spiral of evil, from which there is no escape. Hardly anyone can acknowledge anything else apart from their own truths, in fear of consequences and exposure. At the break of dawn we see the characters in different emotional states, burdened with different experiences, but one thing is certain – just like with a hangover after the party, everyone will have to face their demons on their own.

Wojciech Smarzowski – twórca niezapomnianych obrazów: Wołyń, Drogówka, Róża oraz rekordowego hitu Kler, który w kinach obejrzało ponad 5 milionów widzów, powraca z najbardziej przełomowym dziełem w karierze. Wesele to historia miłości tak mocnej, że przekracza granice, nie mieści się w ramach i jest silniejsza od wszelkich barier. To szczere spojrzenie na współczesny świat, a także dramatyczna podróż w przeszłość, która nikomu nie pozostanie obojętna. Jak mówi sam reżyser, jego najnowszy obraz ma być „opowieścią o manipulowaniu emocjami i ostrzeżeniem przed mową nienawiści”.

Wesele Anno Domini 2021. Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny zacięcie rywalizują ze sobą w konkursach, ktoś nagrywa wideo życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele, jednak pod pozorem dobrej zabawy kryje się gorzka prawda o nas. Panna młoda w zaawansowanej ciąży (Michalina Łabacz), zdecydowana na emigrację, z rosnącym niepokojem obserwuje wybryki męża. Jej ojciec, lokalny biznesmen Rysiek (Robert Więckiewicz), tej nocy też ma więcej zmartwień niż tylko zamieszanie wokół ślubu córki. Interes życia wisi na włosku, a w tle są nie tylko wielkie pieniądze, ale także szczęście jego najbliższych. Sytuacja zaognia się również za sprawą zaproszonych na uroczystość gości, a wszystko to obserwuje senior rodu Antoni Wilk (Ryszard Ronczewski), do którego wracają wspomnienia dramatycznych wydarzeń sprzed lat, kiedy poznał miłość swojego życia. Z każdą minutą rosną emocje i odżywają najgłębsze uczucia, historie burzliwych miłości dawnych i nowych kochanków przenikają się nawzajem. Stopniowo zatraca się granica między tym co kiedyś, a tym co teraz. Na jaw wychodzą tajemnice przeszłości, nakręcające spiralę zła, z której nie ma ucieczki. Mało komu udaje się zobaczyć coś więcej poza „swoimi własnymi” prawdami. A jeśli już się uda, to najczęściej w ukryciu – w obawie i strachu przed konsekwencjami i zdemaskowaniem. Świt zastanie bohaterów w różnej kondycji, stanie emocjonalnym i z różnym bagażem doświadczeń. Pewne jest tylko jedno – z tym weselnym kacem każdy będzie musiał poradzić sobie sam.